Strona główna / Spektakl konkursowy „Jezus” i rozmowa z reżyserem
Spektakl konkursowy „Jezus” i rozmowa z reżyserem
Środa 25.11.2020 Godz. 20:00 - 21:30

Historia Jezusa to jedna z najważniejszych historii w dziejach ludzkości, opowieść o radykalnej, bezwarunkowej miłości i jej potędze, o sile poświęcenia i zdolności przekraczania wszystkich granic.

Dwa tysiące lat temu nauczanie Jezusa doprowadziło do powstania nowego rodzaju wspólnoty, przeobraziło ówczesny porządek społeczny, duchowy, religijny i polityczny. Wywołało rewolucję, której owoce stały się podwaliną kultury europejskiej.

Przez wieki historia Jezusa przechodząc z ust do ust była zawłaszczana przez kolejne autorytety i instytucje, stała się przedmiotem sporów, manipulacji, wypaczeń, a nawet źródłem okrucieństw, prześladowań i wojen. A jednak wciąż jest z nami. Jezus wciąż trwa. Dla jednych jest centralnym punktem życia religijno-duchowego, dla innych kulturowo-filozoficznym fenomenem, albo tylko przebrzmiałym zabobonem. Jego nauki jednak nieustannie są punktem odniesienia dla kolejnych pokoleń wiernych, duchownych, religijnych guru, ateistów, myślicieli, artystów czy obrazoburców.

Kameralne przedstawienie Sulimy i Piaskowskiego jest kolejną próbą wejścia w dialog z zapisaną w ewangeliach historią oraz rodzajem XXI-wiecznej gnozy. To próba stworzenia wolnościowo-miłosnego palimpsestu nadpisanego na historię życia i nauczanie Jezusa.

Trailer:

TWÓRCY:

Scenariusz: Jędrzej Piaskowski, Hubert Sulima
Reżyseria: Jędrzej Piaskowski
Dramaturgia: Hubert Sulima
Scenografia, koncepcja świateł: Przemysław Branas
Kostiumy: Hanka Podraza
Muzyka: Jan Tomza-Osiecki
Choreografia: Szymon Dobosik

OBSADA:

Małgorzata Biela (gościnnie)
Bartosz Bielenia
Sara Celler-Jezierska (gościnnie)
Bartosz Gelner
Piotr Polak

Premiera 22 czerwca 2019 r.

Z recenzji:

Spektakl Jędrzeja Piaskowskiego i Huberta Sulimy nie jest ani apokryfem, ani parodią. Ani wyznaniem wiary, ani wyznaniem niechęci, żeby nie powiedzieć mocniej. Jest czymś w naszym świecie niebywałym: próbą dotarcia do sedna Jezusowej religii miłości z ominięciem wszystkiego, co rytualne, co sztywne, co doktrynalne. I co kościółkowe. Inaczej: jest poetycką opowieścią o miłości, gdzie niektóre elementy, owszem, odsyłają do bezpośrednich treści ewangelicznych, ale inne zupełnie nie. Gdzie jest za to przez cały czas pastelowy nastrój, lekki humor wynikający z rozmaitych drobnych ludzkich przywar: uśmiechamy się z nieporadności mowy i gestu, w czym nie ma ani trochę wyśmiewania, wywyższania się. Lubimy się wszyscy. Może to jest sedno Jezusowej filozofii: lubmy się trochę? (…) Kiedyś Wojciech Faruga zrobił w Wałbrzychu podobne przedstawienie wychodzące od klasycznego „Betleem polskiego”: Jezusowe cuda zdarzały się tam w zwykłym życiu, o niepokalanym poczęciu kobieta dowiadywała się u gburowatego ginekologa. Tu rychło odjeżdżamy z wątków apokryficznych w czystą poezję, wciąż ciepłą, empatyczną i niewymuszoną. (…) Można rzec, że spektakl startując od rozpoznawalnych ewangelicznych symboli (nadejście, Maria Magdalena), odjeżdża stopniowo w coraz odleglejsze metafory, w wyznanie wiary w sztukę – i w dziecinadę. Dezynwoltura skojarzeń może jeżyć nieprzychylnie nastawionych. Infantylna poetyckość zapewne też. Kto jednak weźmie to z dobrodziejstwem inwentarza, ten doceni jednak oryginalność i rozmach samego zamysłu – a także ewangeliczną sympatyczność i ciepło, tak bardzo nieobecne w dzisiejszej praktyce scenicznej. (Jacek Sieradzki, E-teatr)

Warstwa wizualna utrzymana w estetyce kampowej to najmocniejszy element tego kameralnego przedstawienia. Autorem scenografii oraz koncepcji świateł jest Przemysław Branas – laureat drugiej nagrody w konkursie Spojrzenia 2017 (Nagroda Deutsche Bank, Zachęta Narodowa Galeria Sztuki). Z kolei za wspaniale kiczowate kostiumy odpowiada Hanka Podraza. Wybór takiej konwencji stylistycznej w celu podjęcia refleksji nad myślą Jezusa może początkowo wydawać się obrazoburczy, ale ostatecznie stanowi, wraz z prowadzoną narracją, zaskakująco zachowawczą całość. Zawieszony nad sceną dżinsowy patchwork z naszytymi fragmentami materiału w kształcie dużych łez, wpisujący się w konsekwentnie obraną przez twórców i twórczynie ścieżkę estetyczną, tworzy swojego rodzaju „Ścianę Płaczu”, która sugeruje nam miejsce wydarzeń: Jerozolimę. Piaskowski i Sulima inspirowali się filmem Katarzyny Kozyry „Szukając Jezusa”, w którym artystka bada tzw. syndrom jerozolimski. Osoby cierpiące na to zaburzenie urojeniowe, odwiedzając Ziemię Świętą wierzą, że są postaciami biblijnymi. Nie spotykają się jednak ze zrozumieniem społeczeństwa podobnie jak postaci przedstawione w Jezusie. Kasia (bohaterka inspirowana Kozyrą, grana przez Bartosza Gelnera) oczekuje w Jerozolimie „Nadejścia”. Nikt jednak nie precyzuje czyjego. Podjęta na początku spektaklu próba wytworzenia na scenie atmosfery podniosłej i pobożnej,  utrudniona przez trzęsącego się z emocji Gelnera w kapeluszu z szerokim rondem i długiej zielonej spódnicy, powtarzającego w kółko pod nosem słówa: „O Jezu…”, ostatecznie przeradza się w groteskę w momencie wkroczenia na scenę Kosmity (Piotr Polak). (Julia Wróblewska, Teatralia)

Jezus pojawia się w tytule przedstawienia zrealizowanego przez Jędrzeja Piaskowskiego i Huberta Sulimę w Nowym Teatrze w Warszawie. Na scenie sama postać nie występuje, nie pada nawet jej imię. Ale całe przedstawienie jest przywoływaniem i wskazywaniem na pewną tęsknotę, marzenie, radykalną odmienność uosabianą przez Jezusa nie jako osobę boską i nie jako syna człowieczego, ale tego, któremu przynależy przyszłość. Który przyjdzie i którego królestwo nie będzie z tego świata (…) Atmosfera dziecięcej zabawy i swobodnej gry wyobraźni tworzy glebę wzmacniającą kluczowe dla przedstawienia groteskowo-poetyckie „fantazje”, inscenizujące marzenie o tym, czego nie potrafię określić inaczej niż wybawienie. (…) Trzeba jednak uważać, by nie dać się tej dziecięcości zwieść, bo wówczas można nie zauważyć toczonych cały czas przez twórców gier z figurą Fausta i jego towarzysza, najbardziej wprost ujawniających się w monologu o ostatniej sonacie Beethovena, zaczerpniętym z „Doktora Faustusa” Tomasza Manna, a mówionym ze ściszonym gardłem przez Głucho-niewidomego (Bartosz Bielenia). Sulima i Piaskowski balansują na cienkiej linie między erudycyjnymi odwołaniami a wzruszającą prostotą dziecięcej zabawy i marzeń. Umiejętnie spajają pozornie oderwane sekwencje w spójny wywód o poetyckiej i filozoficznej logice. Dzięki temu, a także dzięki oryginalności ich wyobraźni oraz odwadze i mistrzostwu młodych aktorów, nie wpadają w groteskowy infantylizm, ale udaje im się – bez negowania przeczuć grożącej nam wszystkim zagłady – przeprowadzić nas przez proces odzyskiwania nadziei i miłości, dla której wybierają imię Jezus. (Dariusz Kosiński, Tygodnik Powszechny).

Rozmowa z reżyserem i dramaturgiem spektaklu:

O reżyserze:

Jędrzej Piaskowski (ur. 1988 w Warszawie) – reżyser teatralny, absolwent Wydziału Reżyserii Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Studiował też Muzykologię na Uniwersytecie Warszawskim (2007-2012), obecnie studiuje także na Wydziale Malarstwa ASP w Katowicach.

Jest m.in. laureatem V Forum Młodej Reżyserii w Krakowie (2015) gdzie za spektakl „Versus” z Teatru Nowego w Poznaniu zdobył Nagrodę Główną Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jego spektakl „Puppenhaus. Kuracja” na podstawie tekstu Magdy Fertacz zrealizowany w sezonie 2016/17 w TR Warszawa zdobył grand prix na 13. edycji Festiwalu Polskich Sztuk Współczesnych R@port w Gdyni, oraz znalazł się w finale 24. edycji Konkursu na wystawienie polskiej sztuki współczesnej. Został też zakwalifikowany do konkursu głównego o Laur Konrada podczas 19. Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej „Interpretacje” w Katowicach w 2018 r.

Obecnie stale współpracuje z dramaturgiem Hubertem Sulimą, z którym pracował przy spektaklach: „Raj. Tutorial” (Teatr im. J. Szaniawskiego w Wałbrzychu, 2017), „Dawid jedzie do Izraela” (TR Warszawa i Muzeum Polin, 2018), „Trzy siostry” (Teatr im. J. Osterwy w Lublinie, 2018), „Jezus” (Nowy Teatr w Warszawie, 2019), „Historia naturalna” (Teatr im. H. Ch. Andersena w Lublinie, 2019), „Nad Niemnem. Obrazy z czasów pozytywizmu” (Teatr im. J. Osterwy w Lublinie, 2020), oraz przy miniserialu online „Pamiętnik Przetrwania” (Teatr Zagłębia w Sosnowcu, 2020).

Piaskowski reżyserował już na czołowych polskich scenach, a jego spektakle są prezentowane na festiwalach krajowych i zagranicznych; jest też doceniany przez krytykę i publiczność za oryginalność, odwagę i konsekwencję w poszukiwaniu własnego języka teatralnego.

Zobacz również: