Kolejne pokolenia czytelników i badaczy literatury zachwyca wielowątkowa, filmowa narracja, w której splatają się losy Małgorzaty i utalentowanego autora manuskryptu o Poncjuszu Piłacie i Jeszui Ha-Nocri – Mistrza; losy współczesnych bohaterów splatają się z opowieścią sprzed 2 tysięcy lat, a absurd rzeczywistości stalinowskiej Moskwy wzmaga się, gdy w mieście pojawia się Woland ze swoją szatańską kompanią i wykorzystując ludzkie słabość – manipuluje wydarzeniami.
Trailer:
https://www.facebook.com/teatrpolski/videos/2215971968696841/
Dzieło niegdyś objęte 30-letnią cenzurą, dziś nazywane jest jedną z najważniejszych powieści XX wieku, wciąż kryje w sobie tajemnicę i pozostawia wiele istotnych pytań bez odpowiedzi.
Małgorzata Warsicka skupia się w swojej adaptacji – na podstawie nowego, „rodzinnego” przekładu Leokadii Anny, Grzegorza i Igora Przebindów – na aspekcie duchowym dzieła Bułhakowa, na „duchowych przygodach człowieka” (wg określenia Krystiana Lupy). Za pośrednictwem galerii bułhakowowskich postaci wnikliwie bada pojemność tego sformułowania, tropi drogi do wolności zewnętrznej jak i wewnętrznej każdego z bohaterów.
Rozmowa z reżyserką:
Bardzo ważna jest tutaj muzyka. Osią spektaklu jest kwartet smyczkowy, który na żywo tworzy i buduje aurę dźwiękową scen dramatycznych, akompaniuje chórowi, a czasem jest niezależnym „obiektem muzycznym”. Temat pokierował twórców w stronę inspiracji formą muzyczną pasji – nie tylko ze względu na wątki biblijne, ale przede wszystkim ze względu na losy bohaterów, z których każdy mierzy się ze swoim cierpieniem. Tak można uzasadnić obsadę spektaklu: amplifikowany kwartet smyczkowy i czterogłosowy chór z solistami. Nawiązania pasyjne są również bardziej bezpośrednie – do Pasji J. S. Bacha („janowej” i „mateuszowej”). Ważnym elementem spektaklu jest też wielokanałowa warstwa elektroniczna, która pomaga wciągnąć widza w świat odrealniony i akustycznie wykrzywiony. Podstawową tkanką brzmieniową jest tutaj elektryczność – brumy i szumy – łączące postać Piłata i Wolanda oraz nagrania i przetworzenia głosów aktorów, budujące nieco schizofreniczny nastrój.
TWÓRCY:
Adaptacja, reżyseria – Małgorzata Warsicka
Tłumaczenie – Leokadia Anna Przebinda, Grzegorz Przebinda, Igor Przebinda
Muzyka – Karol Nepelski
Scenografia, reżyseria światła, wideo – Marcin Chlanda
Kostiumy – Edyta Jermacz
Ruch sceniczny – Aleksander Kopański
Asystent reżysera – Martyna Małysiak
Asystent scenografa – Nina Mizgała
Obsługa multimedialna –g Bartłomiej Kubica
OBSADA:
Mistrz – Piotr Gajos
Małgorzata – Jagoda Krzywicka
Azazello, Sekretarz – Mateusz Wojtasiński
Piłat – Grzegorz Sikora
Woland – Marta Gzowska-Sawicka
Hela – Oriana Soika
Berlioz, Publiczność – Eugeniusz Jachym
Mateusz Lewi – Maciej Kulig
Rimski – Kazimierz Czapla
Behemot – Grzegorz Margas
Korowiew – Adam Myrczek
Bezdomny – Michał Czaderna
Lichodiejew, Publiczność – Sławomir Miska
Lekarz, Publiczność – Jadwiga Grygierczyk
Jeszua – Daria Polasik-Bułka
Riuchin, Bengalski – Tomasz Lorek
Frieda, Publiczność – Maria Suprun
Warionucha – Andrzej Lichosyt
Dowódca straży, Abadona – Rafał Sawicki
Chór – Izabela Czyżycka, Justyna Masny, Weronika Wronka, Aleksandra Zdrojewska-Bień, Piotr Gajos, Jagoda Krzywicka, Mateusz Wojtasiński, Oriana Soika, Maciej Kulig, Kazimierz Czapla, Grzegorz Margas, Adam Myrczek, Michał Czaderna, Sławomir Miska, Jadwiga Grygierczyk, Daria Polasik-Bułka, Tomasz Lorek, Maria Suprun, Andrzej Lichosyt, Rafał Sawicki
Kwartet smyczkowy na żywo – I skrzypce – Aleksandra Góra, Krzysztof Kokoszewski
Kwartet smyczkowy na żywo – II skrzypce – Katarzyna Merta, Jacek Stolarczyk
Kwartet smyczkowy na żywo – altówka – Paulina Bargieł, Katarzyna Janusz
Kwartet smyczkowy na żywo – wiolonczela – Julianna Vinci, Aleksandra Stolarek
Premiera: 6 października 2019 r.
Z recenzji:
Reżyserka (i autorka adaptacji) stworzyła przedstawienie oryginalne w dwójnasób – wizyjne, atrakcyjne teatralnie i bardzo interesujące w interpretacji literackiego pierwowzoru. W idealnej symbiozie, każdy pomysł inscenizacyjny jest tu bowiem uzasadniony biegiem narracji bądź zachowaniem bohaterów. Z bogactwa wątków powieści Michała Bułhakowa, Warsicka wybiera podstawowy – opozycję Zła i Dobra. Czyni to jednak w zaskakujący sposób, powierzając role Wolanda i Jeszui aktorkom. Co nie oznacza bynajmniej, że Zło jest kobietą, i Dobro jest kobietą… Oznacza raczej, że Zło i Dobro nie mają płci, nie przynależą do nikogo, są niezależnymi bytami; czymś, za czym zwykły Śmiertelnik po prostu pójdzie, albo nie. W tej tezie, precyzyjnie w przedstawieniu udowodnionej, wspierają ją fantastyczne aktorki. (Henryka Wach-Malicka, Dziennik Zachodni)
Inscenizacja Warsickiej ma charakter monumentalny – bierze w niej udział ponad 20-osobowa obsada aktorska, chór i kwartet smyczkowy. Miejscem akcji jest nie tylko scena, ale także widownia, w tym wąskie korytarze prowadzące do foyer oraz balkon, na którym usytuowany został chór. Widzowie uczestniczą w spektaklu i koncercie, bowiem wszystkie najważniejsze wątki powieści przetworzone zostają na język muzyki. Imponująca sfera akustyczna, luźno nawiązująca do dwóch pasji Jana Sebastiana Bacha, to dzieło Karola Nepelskiego, obecnie jednego z najciekawszych w Polsce kompozytorów muzyki teatralnej. Nepelski nie tylko buduje dźwiękowe tło spektaklu, ale każdorazowo ujmuje je w pewien określony koncept, który w dużym stopniu decyduje o dramaturgicznej ścieżce przedstawienia. Często znaczenie zyskuje już sama forma lub gatunek muzyczny, innym razem to stworzone na potrzeby inscenizacji instrumenty wyznaczają najważniejsze punkty odniesień. (Magdalena Figzał-Janikowska, Teatralny.pl)
Reżyserka zaproponowała nam dzieło teatralne bardzo pojemne w odniesienia, konteksty, nawiązania kulturowe. Nieco baśniowe, bardzo plastyczne, można by rzec: nakreślone muzyką i światłem. Czym jest ten Bułhakow Warsickiej i czy w ogóle musimy się nad tym zastanawiać? Bo cóż nam przyniesie stwierdzenie, że na scenie czytamy filozoficzny esej, bądź utwór pokryficzny, czy tekst wymagający licznych przypisów, bo tyle w nim znaczeń, że niesposób je wyrazić? Czy musimy od razu definiować formę, żeby w końcu dojść do wniosku, że otrzymaliśmy opowieść o ludzkiej samotności, niespełnieniu, bezwyjściowości, niemocy, które może przezwyciężyć tylko uczucie. Warsicka podąża za Bułhakowem, który wzywa nas w teatrze jak i powieści, proszę wybaczyć, że użyję starszego tłumaczenia: „Któż to ci powiedział, że nie ma już na świecie prawdziwej, wiernej, wiecznej miłości? A niechże wyrwą temu kłamcy jego plugawy język! Za mną czytelniku mój, podążaj za mną, a ja ci ukażę taką miłość!”. (Wojciech Lipowski, miesięcznik Śląsk)
Krew na scenie, ciemny gąszcz złowieszczych wstążek nad głowami, lampki przytwierdzone do lóż, pieniądze lecące z sufitu. Przejmująca, nienachalna muzyka, obrazy genialnie malowane światłem, a także kostiumami, kilka planów akcji w niesamowity sposób pogłębiających przestrzeń dużej sceny. Tajemnicza, niosąca jakąś niezwykłą energię Małgorzata, nieziemski Jeszua, który zaraz powstanie z martwych, zawiedziony ludźmi, którzy w niego nie wierzą, Woland i rozemocjonowany poeta Iwan, który nagle odkrył, że istnieje coś więcej niż rzeczywistość, ale nikt mu nie chce uwierzyć, więc trafia do zakładu dla obłąkanych. To moje powidoki „Mistrza i Małgorzaty”, spektaklu, który uwodzi formą, nastrojowością przez tę formę stworzoną, dobrymi rolami i oprawą muzyczną. (Marta Odziomek, Gazeta Wyborcza Katowice)
O reżyserce:
Małgorzata Warsicka –
Reżyserka. Absolwentka Wydziału Reżyserii AST im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie oraz Architektury i Urbanistyki na Politechnice Krakowskiej im. Tadeusza Kościuszki.
Laureatka Nagrody za Najlepszy Debiut Reżyserski na festiwalu „Pierwszy Kontakt” w Toruniu (2015) oraz nagrody Forum Młodej Reżyserii w Krakowie (2015) za spektakl „Jakobi i Leidental” H. Levina z Teatru im. L. Solskiego w Tarnowie.
W 2016 r. nagrodzona za reżyserię na 22. Ogólnopolskim Konkursie na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej za spektakl „Nieskończona historia” A. Pałygi z Teatru im. W. Horzycy w Toruniu. Zdobywczyni nagrody za adaptację słuchowiska radiowego „Serce Ciemności” J. Conrada w 18 edycji Festiwalu „Dwa Teatry” w Gdyni w 2018 r.
W 2019 r jej „Beniowski. Ballada bez bohatera” z Teatru Nowego w Poznaniu, zdobył Grand Prix na 44 Ogólnopolskich Konfrontacjach Teatralnych w Opolu i w konkursie „Klasyka Żywa”. Jest także laureatką 13 edycji programu stypendialnego „Młoda Polska”. We wrześniu tego roku, zadebiutowała na niemieckiej scenie teatralnej realizując „Elektrę” Sofoklesa w Teatrze Miejskim we Freiburgu.
Współpracowała z Teatrami w Krakowie, Warszawie, Gdyni, Toruniu, Olsztynie, Łodzi, Bydgoszczy, Tarnowie, a także z Akademią Muzyczną w Poznaniu i Bydgoszczy realizując przedstawienia operowe, a także prowadząc kursy aktorskie dla wokalistów.
Po prezentacji spektaklu zapraszamy na rozmowę z reżyserką