Czteroczęściowe słuchowisko dokumentalne Krystyny Broll-Jareckiej „Argument ostateczny” z 1979 roku w reżyserii Zdzisława Dąbrowskiego to historyczna relacja z wydarzeń na Górnym Śląsku w okresie odzyskiwania niepodległości przez Polskę.
Układ chronologiczny obejmuje zdarzenia: od fali strajków na Górnym Śląsku w maju 1917 roku do decyzji o ogłoszeniu plebiscytu pod koniec czerwca 1919 roku (odc. 1.), od okoliczności wybuchu strajku protestacyjnego w zakładach przemysłowych w sierpniu 1919 roku do prób pokojowej zmiany stanowiska Rady Najwyższej przez Komisję Plebiscytową (odc. 2.), od narastających niepokojów na Śląsku i podjęcia działań zbrojnych do odezwy Korfantego z 1921 roku (odc. 3.) oraz od reakcji powstańców na rozbieżne raporty (francuski i angielsko-włoski) Rady Najwyższej w maju 1921 roku do 15 czerwca 1922 roku, a więc momentu przyłączenia do Polski części Górnego Śląska.
W słuchowisku dominuje narracja historyczna, ubrana w formy przemówień i dyskusji odbywających się w zaciszach gabinetów dyplomatycznych oraz postulaty formułowane w zarządzeniach podczas posiedzeń kolejnych komisji i organów plebiscytowych. Z rzadka pojawiają się w słuchowisku odgłosy życia ulicy. Całość nastawiona jest na relację wydarzeń historycznych wyłącznie z perspektywy urzędników, polityków i dowódców. Wojciech Korfanty, Józef Rymer, Alfons Zgrzebniok, Józef Piłsudski, Kazimierz Czapla, Ignacy Paderewski, Georges Clemenceau – to główni bohaterowie słuchowiska. Ich głosami opowiadana jest historia wielu ludzi – lecz wielu nieobecnych. „Argument ostateczny” wyraża więc nie tyle nastroje społeczne, co napięcie między interesami państw ustanawiających powojenny ład w Europie a stanowiskiem lokalnych bohaterów. Nawet stanowisko Piłsudskiego i Paderewskiego – a więc odrodzonej II RP – odnośnie sytuacji na Górnym Śląsku w drugim odcinku uznać należy za ledwie zarysowane, kiedy to postawa polskiego rządu wobec rozszerzania się powstania w sierpniu 1919 roku miała skutkować wygaszeniem ogniska protestu.
Zastrzeżenia budzi również sposób portretowania Ślązaków. W słuchowisku udziela się głosu jedynie tym mieszkańcom, którzy utożsamiali się z wizją polskości postulowaną przez Wojciecha Korfantego i jego zwolenników. W wypowiedziach dominuje oficjalna literacka polszczyzna. Nie ma śladu po śląskiej gwarze czy języku niemieckim, a paradoksem stają się piękne i dopracowane frazy wypowiadane rzekomo przez robotników strajkujących zakładów przemysłowych. Przegrany plebiscyt z 1920 roku jest jednoznacznym fałszerstwem, a kolejne niepowodzenia to argumenty dowodzące, jak trudny los miały struktury polityczne walczące o polskość. Choć zrozumiała jest jednoznacznie narodowa wymowa utworu, skupiająca się na rejestrowaniu kolejnych etapów „drogi do polskości” i trudów związanych z działalnością powstańców na Górnym Śląsku (i w Zagłębiu Dąbrowskim, choć pada to zaledwie raz), w kontekście możliwej dyskusji na temat współistnienia wielu kultur i tożsamości na tym terytorium, „Argument ostateczny” raczej rozczarowuje. Jest to walka „gadających głów”, przerzucających się tytułowymi argumentami, tkwiąc w świecie zbudowanym ze słów i oficjalnej korespondencji.
Głównym bohaterem staje się zatem kwiecista retoryka słowna, pełna powszechnie znanych i utartych zbitek kształtujących narodowowyzwoleńczą narrację. Retoryka niewoli, niebezpieczeństwa i zagrożenia z jednej strony, wolności i jedności – z drugiej. „Dramat samotnej walki powstańczej” i przypadki takie jak „mysłowicka masakra” to szlachetna, bo okupiona cierpieniem, droga do „wolnej, niepodległej, zjednoczonej Polski”. Droga stawiająca opór „hamowaniu postępu świadomości” Polaków, dążąca bez żadnej wątpliwości do momentu, gdy „pękają kajdany niewoli”.
Anna Duda
Tekst pochodzi z „Gazety na Interpretacje” nr 4
Czwartek, 15 listopada 2018 roku, Wydział Radia i Telewizji im. Krzysztofa Kieślowskiego, Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, ul. św. Pawła 3, godz. 13.15